https://www.traditionrolex.com/31
Złoty krążek mi wcisną na … nogę. Czyli słów kilka o dozorze elektronicznym. - WITECKA, KRAWCZYK & WSPÓLNICY - Kancelaria Adwokacka : Adwokat radca prawny Tarnów

Złoty krążek mi wcisną na … nogę. Czyli słów kilka o dozorze elektronicznym.

KATARZYNA WITECKA

Współzałożycielka Kancelarii,

Adwokat - nr wpisu: 2240.

Praktykę indywidualną rozpoczęła w 2008 roku, zaś w sferze zainteresowań i specjalizacji pozostawia prawo cywilne, gospodarcze, administracyjne i karne.

W spółce prowadzi bieżącą obsługę firm oraz procesy sądowe.

Tel: 14 6390840

Złoty krążek mi wcisną na … nogę. Czyli słów kilka o dozorze elektronicznym.

I znów muszę wrócić do amerykańskich dramatów sądowych, albo również amerykańskich seriali kryminalnych. W jednych i drugich czasami można było zobaczyć, jak jakiś etatowy złol zamiast odsiadywać wyrok w sterylnych i zimnych wnętrzach licznych w USA zakładów karnych  pozostawała sobie na wolności, z dumą nosząc na prawej nodze ustrojstwo z czerwona diodą. Zdarzało się też w tych filmach, że ów „złol”, który tak naprawdę był dobrym i niesłusznie skazanym człowiekiem, za pomocą noża i śrubokręta rozmontowywał ustrojstwo, by umożliwić sobie wyjście poza strefę, w jakiej mógł z owym ustrojstwem się przemieszczać. W owych czasach były to wynalazki nie znane polskiemu systemowi penitencjarnemu. Ale z czasem powiem nowości zawitał i do naszego kraju. W 206 roku do kodeksu karnego wykonawczego dodany został Rozdział VII a wprowadzający możliwość odbywania kary pozbawienia wolności w systemie dozoru elektronicznego. A zatem tytułowe obrączki, zakładane nie na palec ale na nogę zawitały i pod polskie strzechy.

Dla kogo obrączka?

Regulacje dotyczące dozoru elektronicznego (zwanego tez SDE), znajdują się w kodeksie karnym wykonawczym, jest to zatem instytucja która stosuje się po prawomocnym skazani charakterologicznie zbliżona do odroczenia wykonania kary czy warunkowego przedterminowego zwolnienia nie zaś  do warunkowego zawieszenia wykonania kary czy warunkowego umorzenia postępowania karnego.

Możliwość odbycia kary w systemie dozoru elektronicznego nie jest jednak dla wszystkich skazanych. Podstawowym warunkiem nie do pokonania jest wysokość kary jaka została wymierzona wyrokiem skazującym. Pierwotnie dozór był dopuszczalny tylko w wypadku orzeczenia kary w wysokości nie przekraczającej roku. I nie chodziło tu o kare pozostała do odbycia ale kare nominalnie wskazaną w wyroku. Aktualnie (jest to pokłosie pandemii) maksymalna wysokość kary zdatnej do odbycia w SDE to jeden rok i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Od 1 stycznia istnieje też możliwość aby uzyskać zgodę na SDE  w odniesieniu do skazanych na kare pozbawienia wolności w wymiarze nie przekraczającym 3 lat, którzy odbyli część kary a do odbycia pozostało im nie dłużej niż 6 miesięcy. Jest to zatem swoista alternatywa dla warunkowego przedterminowego zwolnienia.

Jedną z podstawowych przesłanek udzielenia zgody na odbywanie kary w tym systemie jest stwierdzenie przez sąd orzekający, że odbywaniu kary pozbawienia wolności w systemie dozoru elektronicznego nie stoją na przeszkodzie szczególne względy wskazujące, że w razie odbycia kary w tym systemie nie zostaną osiągnięte cele kary. Chodzi tu o tzw. „pozytywną prognozę kryminologiczno – społeczną”, sprowadzająca się do ustalenia, czy w sytuacji gdy skazany nie odbędzie kary w sposób tradycyjny (za kratami), a w systemie w zasadzie wolnościowym, jej cele resocjalizacyjne zostaną osiągnięte a sam skazany nie wróci na drogę przestępstwa. Dlatego też, w odniesieniu do osób ubiegających się o SDE sąd orzekający zleca przeprowadzenie wywiadu środowiskowego oraz wywiadu kuratorskiego, by zasięgnąć opinii otoczenia na temat jego osoby. Pod uwagę brane są także okoliczności dotyczące wcześniejszego skazania takiej osoby, nierzadko także charakter popełnionego czynu, jego sposób zachowania po wydaniu wyroku skazującego. Z własnej praktyki wiem, że dla sądów istotne jest na przykład to, czy skazany stawił się do zakładu karnego by rozpocząć odbywanie kary - fakt, że tak nie uczynił, oczekując na posiedzenie w przedmiocie wniosku o SDE stał się w jednej z moich spraw okolicznością przesądzająca o odmowie uwzględnienia wniosku! Natomiast może nie całkowicie bez znaczenia, ale o znacznie mniejszym znaczeniu niż owa prognoza są okoliczności dotyczące sytuacji rodzinnej skazanego, a to np. fakt, że posiada długi i utrata pracy zarobkowej wiązać się będzie z niewypłacalnością, albo, że jest jedynym żywicielem rodziny. Sąd bardziej zainteresowany jest osobą i postawa samego sprawcy, względy rodzinne stawiając na dalszym miejscu.

Dozór elektroniczny z ustawowej definicji polega na kontroli zachowania skazanego przy użyciu środków technicznych. A zatem, aby można było go wdrożyć konieczne jest aby skazany miał stałe miejsce pobytu, zamieszkujące z nim osoby pełnoletnie wyraża na to zgodę a nadto w jego miejscu pobytu istnieją warunki techniczne umożliwiające wykonywanie dozoru. Jeśli chodzi o te ostatnią kwestię chodzi o to, aby miejsce stałego pobytu skazanego znajdowało się w odpowiedniej odległości od nadajników i rejestratorów służących do wykonywania dozoru oraz aby w owym miejscu pobytu można było zainstalować urządzenie rejestrujące odnotowujące obecność skazanego w tym miejscu w ustalonych przez sąd terminach. Warunki techniczne danej lokalizacji są na zlecenie sądu badane przez specjalistów, i w razie stwierdzenia ich braku wniosek jest automatycznie oddalany.

Na czym to polega?

Możecie spytać, czy odbywanie kary w SDE polega na tym, że przez cały czasokres na jaki kara została orzeczona skazany musi siedzieć w czterech ścianach swojego mieszkania? Niekoniecznie. Podczas posiedzenia w przedmiocie rozpoznania wniosku o wyrażenie zgody na odbycie kary w SDE Sąd ustala, w jakich terminach skazany może opuszczać mieszkanie. I tak, jeśli skazany jest osobą zatrudnioną, może codziennie wychodzić do tej pracy. Ważne by godziny jej wykonywania były stałe, albowiem jeśli zadeklaruje, że w pracy będzie przebywał od 7.30 do 16.30 (z dojazdami), to nie będzie mógł opuścić mieszkania przed tą godzina, ani też powrócić po ustalony czasie nie narażając się na niebezpieczeństwo uchylenia zgody na odbywanie kary w SDE. Sąd zezwala też na edukację, odwiedziny u krewnych, czy uczestnictwo w praktykach religijnych, ale też w ściśle określonych dniach i godzinach. Zatem, jeśli skazany zadeklaruje, że chce w niedziele uczestniczyć w mszy o godzinie 12.00, i nie zdąży na tę godzinę – nie może bez przeszkód udać się na inną godzinę…

Jeśli natomiast zaistnieje szczególna, nieprzewidziana potrzeba oddalenia się z miejsca zamieszkania w okresie trwania SDE, należy na to uzyskać odrębną zgodę sądu.

Udzielenie zgody na odbywanie kary pozbawienia wolności w systemie dozoru elektronicznego może wiązać się z nałożeniem na skazanego obowiązków dodatkowych, takich jak w przypadku warunkowego zawieszenia wykonania katy. Mogą one polegać na zobowiązaniu do określonego zachowania: np. podjęcia pracy, kontynuowania nauki, podjęcia terapii czy leczenia odwykowego, lub powstrzymania się od określonych zachowań: stosowania przemocy, kontaktowania się z określonymi osobami, nadużywania alkoholu czy innych środków. Wykonywanie kary w SDE może być poddane nadzorowi kuratora. W trakcie odbywania kary w ten sposób Sąd może kontrolować przestrzeganie nałożonych obowiązków a uchybienie in może spowodować uchyleniem zgody.

System dozoru elektronicznego mimo pozornej swobody pozostaje nadal sposobem odbywania kary pozbawienia wolności. Mimo zatem, że skazany jest zdecydowanie bardziej mobliny niż jego osadzony za kratami kolega, a przede wszystkim sypia we własnym łóżku i zjada przygotowane w domu posiłki, to jednak jego wolność jest ograniczona. Musi zatem postępować zgodnie z ustalonymi regułami, realizować określone obowiązki, gdyż do końca orzeczonej kary wisi jednak nad nim, niczym Demoklesowy Miecz, odium powrotu do więzienia.

A zatem, mimo tego, że jak w amerykańskich kryminałach Polacy mają szanse na obrączkę, to ja jednak rekomenduję by postępować zgodnie z prawem i nie narażać się na to, że będziemy musieli skorzystać z tej opcji odbywania kary.